Jak opanować stres na maturze, czyli jak nie dać się pokonać przez samego siebie?

Egzamin maturalny to z pewnością jedno z najbardziej stresujących wydarzeń w życiu młodego człowieka. Od wyników matury zależy naprawdę sporo, dlatego warto poznać metody, które pozwolą opanować i złagodzić stres oraz podejść do egzaminu w lepszej kondycji psychicznej.


Jak opanować stres na maturze? Najpierw poświęć czas na relaks
Niektórzy abiturienci obawiają się, że stres sparaliżuje ich tak mocno, że nie będą w stanie odpowiedzieć nawet na najprostsze pytania. Oczywiście tak się dzieje tylko w naprawdę skrajnych przypadkach, ale obawa niewątpliwie pozostaje, a samo przytaczanie racjonalnych argumentów może nic nie dać. Co zrobić w takim wypadku?


Po pierwsze, dzień przed pierwszym egzaminem maturalnym warto poświęcić sobie – tylko i wyłącznie. Ostatnie powtórki są już na tym etapie zbędne; wszystko, czego abiturient miał się nauczyć, już dawno przyswoił. Ciągłe powtarzanie materiału może jedynie doprowadzić do nasilenia się stresu (zwłaszcza jak powtarzający odkryje, że niektóre szczegóły wciąż mu się mylą). Dzień przed egzaminem warto zatem postawić na relaks. Długa kąpiel w wannie, ulubiona książka lub serial, wyjście z przyjaciółmi (ale takimi, którzy nie zdają matury razem z nami!) lub rodziną, długi spacer do lasu lub na łąkę – to tylko niektóre pomysły na relaks. Każdy jednak powinien wybrać coś, co odpręża go najbardziej.


Tuż przed maturą i na maturze: o tym warto pamiętać
Co jednak, jeśli mimo solidnego odpoczynku i relaksu tuż przed egzaminem maturalnym (lub w jego trakcie) zdającego dopadnie stres? Po pierwsze – warto postawić na ćwiczenia oddechowe. Skuteczna jest np. metoda, w której licząc do czterech, kolejno wciągamy powietrze, zatrzymujemy je, a później spokojnie wydychamy. Cały blok (czyli 3x4) należy powtarzać tak długo, aż nieco się uspokoimy.


Inna metoda? Warto na szybko zastanowić się, jakie będą najgorsze możliwe konsekwencje niezdania egzaminu lub osiągnięcia wyników poniżej oczekiwań, a następnie znaleźć ich pozytywną stronę. W najgorszym wypadku studia na wymarzonym kierunku lub uczelni trzeba będzie odłożyć o rok. Rok, w którym będzie można zdobyć pierwsze doświadczenia zawodowe, poprawić maturę lub całkowicie zmienić plany.


Jeśli abiturient przystąpi już do pisania egzaminu maturalnego, powinien w pierwszej kolejności przejrzeć pobieżnie wszystkie zadania – nic go wtedy już nie zaskoczy, a poziom stresu powinien nieco spaść. Najlepiej, jeśli zacznie od rozwiązywania zadań najłatwiejszych lub takich, na które na pewno zna odpowiedź. To wzmocni nieco jego wiarę w siebie, co może z kolei sprawić, że uczeń przynajmniej podejmie się próby rozwiązania także trudniejszych zadań. Ponadto dzięki temu nie odkryje pod koniec egzaminu, że nie ma już czasu na prostsze zadania.

 

Wróć do spisu artykułów >